Słońce to twój lek, to energia, to ciepło, to radość i napęd. Piękne uczucie, gdy grzeje aż ściągam jak cebula warstwy ubrań, a następnie np. teraz delektuję się stopniowym chłodem, a ciepły sweterek i skarpetki tylko czekają grzecznie aż je przyodzieję.
Już coraz niżej, już chłodniej, już zachodzi, dziękuję moje słońce, że w dzisiejszym dziwnym dniu mogłam się Tobą cieszyć I zresetować umysł i ciało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz