Jedyne co zostanie do kontrolowania to moje profile na mediach społecznościowych 😉, ale taki już los blogerów i mamusi koteczka Cosmo #bkh_cosmo
Sama dla siebie jestem zagadką, na którą chcę w końcu odpowiedzieć. Może pisząc, odkryję to czego jeszcze nie wiem.
niedziela, 19 września 2021
Kontrolowaniu mówię stop !!!
Jednym z pierwszych kroków w trakcie leczenia terapeutycznego było zaprzestania kontrolowania. Dotyczy to nie tylko mojej osoby, gdzie wszystko musiało być zrobione perfekcyjnie począwszy od pracy, po dom, dzieci a skończywszy na szykowaniu jakichkolwiek poczęstunków. Odpuszczać kontrolowanie uczyłam się z zadowalającym skutkiem które wynikało z lepszych stosunków w domu i mojego lepszego samopoczucia. Jednak jednego nie przewidziałam, że może wrócić i zaboleć. Mimo że odpuściłam, że nie widzę, że nie myślę, że się nie koncentruję ale jednak się nadmiernie interesowałam, czyli jednak kontrolowałam. Nie ważne kogo, nie ważne co i czemu zabolało, ważne że przestałam definitywnie kontrolować. Ważne, że od wczoraj oddycham głębiej, jest mi lżej, nie ma tej osoby w mojej głowie, wśród znajomych i nie będzie, nie będę patrzeć, nie będę wiedzieć, nie będę cierpieć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz