czwartek, 6 czerwca 2019

Są pierwsze efekty, jest radość ...

21 marca data pierwszych po roku nieobecności w Mrs. Sporty pomiarów obwodu w talii, nogach, rękach itd., kontrola wagi, magiczne urządzenie wyczytało wówczas również zawartość wody, tłuszczu itp. w moim ciałku i obliczyło wiek metaboliczny. Wczoraj nastąpiły kolejne pomiary. Matka Zagadka może być z siebie dumna, trener personalny dwa razy mierzył bo nie wierzył. W samej tylko talii ubyło 7 cm, waga spadła 1 kg, a wiek metaboliczny zszedł na 39 lat. Matka Zagadka odmłodniała o 3 lata.

Brawo Matko Zagadko !!!

Opłaca się robić coś dla siebie, coś dla ciała, coś dla psyche. Lubisz tam być, lubisz się męczyć, lubisz z nimi biegać. Masz powera więc go wykorzystaj !!!

Dalej tak Matko Zagadko, obrałaś dobry kierunek, dąż do upragnionego celu i chwal się i pisz. Jesteś warta tego by się cieszyć i być szczęśliwa !!!

wtorek, 28 maja 2019

Matka Zagadka wraca do formy

Matka Zagadka pracowała i nadal pracuje nad pewną zagadką. To potrwa. Odbiło się to niestety w międzyczasie na jej zdrowiu, sercu i psychice do tego stopnia, że po roku przerwy wróciła na treningi.

Brawo Matko Zagadko !!!

Nie chwaliłaś się tutaj, chwaliłaś samą siebie w duchu. Jesteś z siebie dumna, robisz coś dobrego dla siebie, myślisz o sobie. Wyrzucasz te złe emocje, nerwy i stres, wracając z treningu w coraz lepszej formie i z uśmiechem na twarzy. Potrafisz znowu kochać, potrafisz zaakceptować, potrafisz wybaczyć.

Dobrze że chwalisz siebie dopiero po kilku miesiącach od kiedy był nowy start, bo nie chwal dnia przed zachodem słońca.

Matko Zagadko życzę Ci z całego zdrowego serca by słońce nie zaszło, trenuj, biegaj, męcz się z najlepszą ekipą trenerów personalnych Mrs. Sporty pod słońcem.

Matko Zagadko wytrwaj dla siebie !!!

Matko Zagadko wierzę w Ciebie !!!

Jak pomóc sobie, jak pomóc Tobie ...

Jak pomóc sobie, kiedy cierpisz, bo nie możesz pomóc Komuś. Kiedy spotykasz się z czymś nowym, nieznanym, wkraczasz na obcy sobie teren. Walczysz z przeszkodami, terminami, myślami i ze sobą samym. Czy to ma sens, czy obrana droga jest tą właściwą, czy postępujesz słusznie. Szkodzisz sobie, męczysz się, ale pomagasz temu Komuś. W końcu ktoś inny ale mega ważny, przyznaje Ci rację, dobry krok, właściwy.

Jeszcze wiele przed nami, jeszcze wielu rzeczy z tym moim Ktosiem musimy razem przejść. Będzie ciężko, bo dostałeś mój Ktosiu potężnego kopa od życia. Pomogę sobie i ja, pomożesz sobie i Ty, bo jak nie my to kto ...

Taki dziwny, nie do końca jasny jest Matko Zagadko ten post, ale wybacz po prawie pół roku trwania w takiej sytuacji jakoś trzeba było ją ugryźć.

Ugryzłaś Matko Zagadko a to pierwszy ważny krok w odkrywaniu samej siebie !!!