wtorek, 14 sierpnia 2018

Coś się z Matką dzieje ....

Matko przed Tobą kolejna zagadka, która niebawem będzie rozwiązana.

Lekarz podejrzewa takie cudo jak "Sacroiliitis". Wujek Google znalazł polski odpowiednik "Zesztywniajace zapalenie stawów kręgosłupa" w skrócie ZZSK. Po badaniach genetycznych krwi został też już oznaczony antygen HLA-B27 czyli marker tej choroby.

Co jest jednocześnie najśmieszniejsze, po raz drugi już walczę z zakażeniem przewodu pokarmowego, dziękuję tu Pani Bakterii "Helicobacter pylori". A dlaczego jest to śmieszne, bo to cholerstwo jedno z drugim jest związane. A mianowicie zakażenie przewodu pokarmowego ma i może mieć wpływ na ZZSK. Ścięgna Achillesa Pani Matki i jej plecy (dolna część dają już ostro popalić).
Matka ma problem zaraz po obudzeniu i wstaniu ze sztywnymi stopami konkretnie ścięgnami, po każdym że tak powiem "zasiedzeniu się" bądź odpoczynku jest to samo. Plecy jak zaczną boleć, to lepiej nie mówić, a zwalam to zawsze na "przewiało mnie", bądź "źle spałam". To był też powód wizyty u lekarza i przedstawienia mu szeregu dziwnych i bolących objawów plus nawrót zakażenia. Zakażenie pojawiło się na początku brzydkim zapachem z ust. Zarówno dentysta jak i laryngolog wykluczył jego pochodzenie. Lekarz rodzinny zdecydował o gastroskopii i znalazł wyżej wymienioną Panią Bakterie, która na tyle już wówczas narozrabiała że podrażniła układ pokarmowy powodując tzw. puste odbijanie (po prostu powietrzem), okropne bóle żołądka, nagła senność wraz z krótkotrwałym zasypianiem itd. itp. Była dwutygodniowa kuracja antybiotykowa, w porównaniu do teraźniejszej pestka bo tylko 8 tabletek dziennie. Ale był spokój, była moc i chęć do życia plus samopoczucie na sześć (według nowej skali ocen :) ). Niestety po dwóch miesiącach nawrót, ponowne badanie, ostatecznie telefon od lekarza w trakcie urlopu i welcome again Mrs. Helicobacter pyroli. Tym razem lekarz poszedł na całość i Matka łyka sobie 14 kapsułek dziennie. Oby tylko nie dopadły skutki uboczne, bo nie fajne. Jak narazie stan psychiczny na sześć i całkowita lekkość przez cały dzień. Znaczy kuracja działa.

Matko Zagadko, zdrowiej kochana, urlop się kończy, dzieci wracają do szkoły, życie będzie się toczyć dalej z Tobą Matko w roli głównej. Bo ty jesteś bohaterką, bo ty walczysz dla nich. On walczy dla Ciebie i Was. Walcz dalej i Ty. Nie słabnij. Nie daj się, cokolwiek będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz